środa, 21 grudnia 2011
Biżuteryjne Szaleństwo
Jak co roku, już w połowie listopada w sklepach pojawiły się kolekcje świąteczno-sylwestrowe. Chociaż moda się zmienia, pewne ich elementy można przewidzieć niemal ze 100% pewnością.
Każda szanująca się firma wypuszcza na rynek świąteczno-sylwestrowy lookbook i przygotowuje kampanię dla mediów. Większość z nas lubi to przedświąteczne szaleństwo i często mu ulega, o co nietrudno, gdy zewsząd sączą się świąteczne piosenki i kolędy, wokół pełno różnokolorowych światełek, a nierzadko rozpylany jest „świąteczny” zapach pierników, przypraw czy pomarańczy itp.
W takich okolicznościach nabieramy wyjątkowej ochoty na podkreślenie magii świąt wyjątkowym i uroczystym ubraniem czy biżuterią. Nieodzownymi kolorami świąteczno-sylwestrowych kolekcji co roku są czerń i czerwień. Wśród materiałów dominują aksamity, koronki, tiule, tafty, atłasy czy jedwabie, materiały ze srebrną lub złotą nitką.
Moda na sylwestra i karnawał to nieśmiertelne brokaty i cekiny, które nie ograniczają się już tylko do sukienki czy bluzki. Zstąpiły również na buty, torebki, a nawet bieliznę. Praktycznie co sezon pojawiają się też dodatki z barwionymi piórami.
Co ciekawe świąteczno-sylwestrowe kolekcje dotyczą również bielizny. Takie kolekcje preferują zazwyczaj kolor czerwony. Nieodłącznym ich elementem są gwiazdki, prezenty z kokardami, choinka, mikołaj czy w końcu renifer z przerysowanym, czerwonym nosem.
Bransoletka modułowa. Okres świąteczno-sylwestrowy to pole do popisu również dla biżuterii. To pora na okazałe i eleganckie ozdoby. Wyjmujemy klasyczne perły, urocze komplety i wieczorowe srebrne kolczyki z cyrkoniami i kryształkami. Odkurzamy biżuterię rodzinną, pamiątkową, taką, którą wkładamy tylko na specjalne okazje.
Odkąd mamy bransoletki modułowe, źródło inspiracji jest niewyczerpane. Możemy przebierać w charmsach i beadsach. Znajdziemy zawieszki w kształcie gwiazdek śniegu, bałwanków, mikołajów, choinek, bombek, reniferów, szopek i wszystkich możliwych symboli świątecznych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz